Nie wiem czemu, nie mogłam się oprzeć tej książce. Słyszałam że książki autorstwa C.J. Daugherty są bardzo dobre.Przyznam, że nie miałam wcześniej styczności z twórczością żadnej z dwu autorek. Po przeczytaniu opisu nie mogłam sobie pozwolić na pominięcie tej książki. Lubię takie historie, zdarzenia i niewyjaśnione okoliczności. Jest to książka pisana w duecie. I to właśnie tego duetu się obawiałam. Nie lubię książek które nie mają ciągłości, a styl pisania jest bardzo rozbieżny. Nie chciałam się rozczarować i nie miałam do tego podstaw.
Autorki wspaniale połączyły swój styl pisania i ciągłość. Jedna a autorek rozkochuje nas w pięknym Paryżu. Czytając te opisy oczami wyobraźni tam byłam. Mogłam wyobrazić sobie każdy szczegół, każde piękne miejsce, mogłam urzekać się pięknem. Czytając te opisy czułam się tak jak bym siedziała w jednej z Paryskich Kawiarenek i podziwiała krajobraz dookoła. Pani Carina urzekła mnie swoimi cudownymi i klimatycznymi opisami Paryża, za co jej jestem bardzo wdzięczna. (Odbiegając trochę od tematu książki, muszę się czymś pochwalić. Ostatnio miałam okazję rozmawiać z trzema dziewczynami które przyjechały z Francji. Co prawda rozmawiałam z nimi po angielsku, lecz ich ojczysty język zrobił na mnie ogromne wrażenie.)
Z kolei druga autorka zaskakuje czytelnika opisami Anglii i "częstuje" nas herbatą.
Jednym słowem książka mnie urzekła. Co prawda skończyła się dla mnie jak zapewne i dla was w najmniej odpowiednim momencie. Momencie w którym czytelnik ma wiele pytań i czeka w napięciu na ciąg dalszy. Spodoba się ona każdemu co lub w książkach Tajemnice, Czary.
Połączenie wszystkich wątków wydało się niezwykle interesujące, nieprzewidywalne oraz trzymające w napięciu.
Taylor -Anglii.
Sacha - Paryż
Dzieli ich wiele kilometrów.
Nie łączy ich na pierwszy rzut oka nic.
Sacha jest francuzem. Ma siedemnaście lat i wie co się stanie w najbliższe urodziny.
Taylor ma siedemnaście lat. Mieszka w Anglii. Ma chłopaka. Ich związek napotykają problemy. Sama marzy o studiach na Oksfordzie gdzie wykłada jej dziadek. To właśnie ona została wyznaczona, by pomóc w języku angielskim Sachy, rówieśnikowi z Francji. Sacha jako ostatni na którym ciąży klątwa musi umrzeć w swoje osiemnaste urodziny. Przestaje widzieć sens życia. Zawala szkołę, opuszcza kolegów i wdaje się w złe towarzystwo.
Zwykli nastolatkowie. Niemający ze sobą nic wspólnego. Lecz to się szybko zmienia. Zaczyna się od korepetycji.
Kończy na tajemnicy, którą muszą rozwiązać. Co zbliża ich do siebie a zarazem ich poróżnia.
Bohaterów łączy przeznaczenie. Tylko Taylor może pomóc mu przeżyć bo to jej rodzina nałożyła tą karę na jego przodków.
„Taylor przeszło przez myśl, że w widoku twardego człowieka o krwawiącym sercu jest coś przygnębiającego. Wydaje się wtedy zaskoczony, zupełnie jakby w momencie, gdy pęka mu serce, uświadamia sobie, że je ma”.
Czy Taylor i Sacha zdążą się odnaleźć, nim on zginie, a świat pochłonie ogień?
Pradawna moc i śmiertelna klątwa, szaleńczy wyścig z czasem i walka z przeznaczeniem.
Oceniam tą książkę na 8/10
Wydawnictwo: Moondrive, Otwarte
Ilość stron: 392
Moja kuzynka i koleżanka czytały. Są zachwycone i czekają na kolejną część. Ja nie czytałam i sądząc po recenzji muszę się skusić
OdpowiedzUsuń