niedziela, 4 czerwca 2017

Cecelia Ahern - Dziewczyna w lustrze

Wracam do was po długiej przerwie z recenzją książki ,,Dziewczyna w lustrze” Cecylii Ahern autorki bestselerowego P.S. Kocham Cię! Wiem długo mnie tu nie było, ale obiecuję poprawę ;)

Książkę kupiłam w Auchanie na promocji, bo jako Książkoholik nie mogłam przejść obojętnie obok przeceny J Książka dzieli się na dwa krótkie opowiadania ,,Dziewczyna w lustrze” i ,,Maszyna wspomnień”.

Dziewczyna w lustrze opowiada historię 28-letniej dziewczyny, Lili, która szykuje się do najważniejszego dnia w życiu- ślubu z Jermym. W przeddzień tego ważnego wydarzenia nocuje u babci - Bellie, która jest niewidoma, a wszystkie lustra w jej domu są zasłonięte. W domu znajduje się również tajemniczy pokój, który zawsze jest zamknięty. W dniu ślubu Lila chcąc ujrzeć się w całej okazałości przegląda się w najładniejszym lustrze w zakazanym pokoju, ale odbicie nie porusza się tak jak Lila…

To krótkie opowiadanie, które ma raptem 54 str. według mnie jest świetnym scenariuszem na Horror, który wspaniale działa na naszą wyobraźnię. Ja osobiście miałam obiekcje do patrzenia w lustro przez kilka dni po jego lekturze.
Zakończenie jest zaskakujące z polskim akcentem.

Maszyna wspomnień jest zaś scenariuszem na wzruszający obyczaj. Historia opowiada o mężczyźnie, który zbudował maszynę, dzięki której możliwe jest zmienienie swoich wspomnień. Z tego powodu jego dom jest często odwiedzany przez reporterów czy ludzi szukających ukojenia. Pewnego dnia w jego życiu pojawia się tajemnicza Judith, której proponuje pracę asystentki…

Koniec jest smutny i melancholijny. Proponuje nie czytać przed snem ;) U mnie skończyło to się nieprzespaną nocą przy przemyśleniach nad sensem istnienia i ulotności naszego życia.

Książkę czyta się szybko, ponieważ ma tylko 94 strony :D Idealna na podróż pociągiem J
Moja ocena 8,5/10

2 komentarze:

  1. Bardzo zaciekawiło mnie to pierwsze opowiadanie, "Dziewczyna w lustrze". Szkoda tylko, że jest tak krótkie - z chęcią przeczytałabym coś takiego w dłuższej wersji.
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Za horror podziękuję, moja wyobraźnia jest zbyt bujna na takie historie :P ale wzruszający obyczaj - czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń